Towarzystwo Atletyczne Rozum
Towarzystwo Atletyczne Rozum

Wspaniała postawa TAR-owców!

2011-10-09
Aż sześć medali zdobyli zawodnicy krotoszyńskiego Towarzystwa Atletycznego Rozum podczas bardzo mocno obsadzonych Międzynarodowych Mistrzostw Polski! Największą sensację sprawił debiutujący w imprezie tej rangi Łukasz Walkowiak.

Organizowana przez nasz Klub oraz Polski Związek Sumo impreza, odbyła się wczoraj na obiekcie krotoszyńskiego Zespołu Szkół nr 2. Jeszcze nigdy w Poland Open nie brało udziału tylu znakomitych zapaśników. Niemal w każdej kategorii wagowej znaleźli się mistrzowie świata lub Europy. Poza najlepszymi polskimi sumokami, na dohyo pojawili się zawodnicy z Niemiec, Rosji, Ukrainy, Estonii, Holandii, Węgier i Ukrainy. W doborowym towarzystwie z przedstawicieli światowej elity zabrakło jedynie Amerykanów, Mongołów i Japończyków. Łącznie rywalizowano o dziesięć kompletów medali, przy czym dla kobiet przygotowano cztery drabinki.

Przed startem trener reprezentacji Polski oraz TAR-u Marek Paczków liczył na trzy medale krotoszynian. Jego oczekiwania zostały zrealizowane ze sporą nawiązką. Reprezentanci TAR-u stawali na pudle aż sześć razy!

Nie lada sensację sprawił Łukasz Walkowiak. Świeżo upieczony przedstawiciel naszego Klubu wygrał zmagania w kategorii do 70 kilogramów! Nie był to jednak jedyny sukces krotoszynianina wśród najlżejszych sumoków. W finale Walkowiak mierzył się bowiem z Mateuszem Hekiertem, a medal z brązu stał się łupem Patryka Konrady.

Swoją normę wykonali również trzej najbardziej rozpoznawalni zawodnicy TAR-u. Aron Rozum (85 kg), Wojciech Poczta (115 kg) oraz Marcin Rozum (open) solidarnie obsadzili trzeci stopień podium.

Warto podkreślić, że nasi reprezentanci zdobyli ponad połowę medali, wywalczonych przez całą reprezentację Polski! Biało-czerwoni odbierali laury jedenastokrotnie (2 złota – 2 srebra -7 brązów).

Wspaniały start ocenił dla nas trener Paczków. – Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Osiągnięty wynik jest znakomity – powiedział. – Bardzo cieszę się z faktu, że do Krotoszyna zjechała światowa elita. Dzięki temu, mogliśmy podziwiać walki stojące na bardzo wysokim poziomie. Poza tym, mam teraz spory materiał poglądowy i wiem już, na kim będę opierać skład kadry w przyszłym roku. Zgadzam się, że sprawcą największej niespodzianki jest Walkowiak. W sumo często zdarza się, że nowicjusz potrafi zaskoczyć rywali stosowaniem nieszablonowych technik. Rozmawiałem już z Łukaszem. Powiedziałem mu, że jeśli będzie ciężko trenował i udanie zaprezentuje się w imprezach typu Puchar Polski, zostanie włączony do reprezentacji.

Już niebawem zapraszamy do obejrzenia na naszej stronie zdjęć i filmów z mistrzostw!

Daniel Borski