Towarzystwo Atletyczne Rozum
Towarzystwo Atletyczne Rozum

Polska światową potęgą! Zawodnicy TAR-u z medalami!

2010-10-28
Choć XVII Mistrzostwa Świata Seniorów i Juniorów w Sumo przeszły już do historii, nie milkną echa startów Biało-Czerwonych. Polacy zdobyli w Warszawie siedem medali. Po dwa z nich sięgnęli reprezentanci Towarzystwa Atletycznego Rozum Krotoszyn Natalia Talarczyk i Wojciech Poczta.

Warszawskie zmagania dostarczyły kibicom wielu emocji oraz niezapomnianych przeżyć. Co jednak trzeba podkreślić, organizatorzy włożyli w przygotowanie turnieju ogrom pracy. Wystarczy wspomnieć, że z okolic Krotoszyna na miejsce zmagań przewieziono aż 26 ton gliny. – Japończycy nadzorowali budowę spełniającego wszelkie wymogi dohyo – mówi Andrzej Wojda sekretarz generalny Polskiego Związku Sumo. – Dodam, że zarówno arena, jak i specjalne wałeczki wypełnione piaskiem wykonane zostały przez specjalną ekipę z Krotoszyna. Nasi goście byli bardzo pozytywnie zaskoczeni faktem, jak wiele energii poświęciliśmy, by odpowiednio dostosować obiekt.

Spory wysiłek organizacyjny widoczny był na każdym kroku. Władze PZS znakomicie wywiązały się z zadań logistycznych. Choćby zapewnienie bazy noclegowej i wyżywienia dla 262 zawodników z 25 państw oraz oficjeli z poszczególnych federacji przebiegło bardzo sprawnie.

Sama rywalizacja sportowa również toczona była na bardzo wysokim poziomie. Polacy, których trenerami są szkoleniowcy związani z naszym Klubem Marek Paczków i Marek Konieczny wykonali plan z wielką nawiązką. Prezes PZS oraz TAR-u Dariusz Rozum mówił przed zawodami o czterech „krążkach”. Tymczasem polscy sumocy stawali na „pudle” aż siedmiokrotnie i zajęli drugie miejsce w klasyfikacji medalowej.
Pod względem miejsc na podium najlepsi okazali się faworyzowani Japończycy, którzy zdobyli osiem złotych, cztery srebrne i pięć brązowych medali. Mazurka Dąbrowskiego odgrywano trzy razy, a Biało-Czerwoni zapaśnicy czterokrotnie meldowali się na trzecich miejscach. – To powód do dumy – przyznał trener Paczków. – Dorobek medalowy jest pochodną wdrażania odpowiedniego systemu treningowego. Nasi zawodnicy pokazali również, że są mocni w sferze mentalnej. Trzy złota mówią wiele na temat poziomu polskiego sumo.

Jak już informowaliśmy, w składzie reprezentacji znalazło się miejsce dla czwórki sumoków TAR-u. Fantastyczną formą imponował zwłaszcza doświadczony Wojciech Poczta, który w rywalizacji indywidualnej do 115 kilogramów zajął trzecią lokatę. – Najbardziej liczyłem właśnie na medalową zdobycz Wojtka – przyznał prezes Rozum. – Poczta już kilka tygodni przed imprezą demonstrował świetną dyspozycję.

Medal z brązu zawisł również na szyi młodziutkiej Natalii Talarczyk, która pierwszy raz startowała w imprezie tej rangi. Natalia zdobyła „krążek” w drużynowej rywalizacji juniorek. – Z  powołaniem jej do kadry było trochę zawirowań – uśmiecha się D. Rozum. – Wcześniej, choćby podczas Poland Open, nie zaprezentowała się najlepiej i zastanawialiśmy się, czy powinna pojechać na światowy czempionat. Okazało się, że nominacja podziałała na nią świetnie.

– Natalia jest wielką nadzieją polskiego kobiecego sumo – wtóruje prezesowi trener Konieczny. – Jestem przekonany, że sukces w drużynie podziała na nią bardzo mobilizująco.
Nieco mniej szczęścia miał z kolei Aron Rozum, który debiutował na MŚ w gronie seniorów. Krotoszynianin walczył rzecz jasna w swojej koronnej i niezwykle mocno obsadzonej wadze – do 85 kg. – Lokata dziewiąta, jaką zajął nie jest miernikiem jego możliwości – dodaje szef polskiej federacji. – Aron wygrał dwie początkowe walki i był o włos od dostania się do strefy medalowej. Niestety, kolejne starcie przegrał na własne życzenie. Gdyby rozstrzygnął ten pojedynek na swoją korzyść, w dalszej fazie miałby teoretycznie łatwiejszych rywali.

Występ Arona podobnie ocenił także Konieczny. – Aron zapłacił frycowe związane z debiutanckim startem wśród seniorów. W bezpośredniej walce z Holendrem, który później stanął na podium, miał sporą przewagę, której nie wykorzystał, dotykając dohyo ułamek sekundy wcześniej niż rywal.

Czwartym  zawodnikiem naszego Klubu prezentującym swe umiejętności podczas MŚ był Marcin Rozum. Nasz sumoka startował w turnieju drużynowym seniorów. Ostatecznie, Polacy również z Pocztą w składzie zajęli piątą lokatę. – Przyznam, że spodziewałem się nieco lepszego występu Marcina jak i drużyny – komentuje trener Konieczny. – Po zdobyciu medalu indywidualnie Poczta sprawiał wrażenie nieco rozprężonego. Podobnie jak inny z powołanych do drużyny Jacek Jaracz.

Sukcesy TAR-owców oraz całej reprezentacji Polski napawają wielkim optymizmem. Prezes Rozum wierzy, że również w kolejnych latach nasi reprezentanci będą brylować podczas najważniejszych światowych imprez. – Jesteśmy zadowoleni, ale z pewnością nie spoczniemy na laurach – zaznacza. – Trzeba pamiętać jednak o tym, że medale zdobywa się coraz trudniej. Konkurencja nie śpi, a na dohyo pojawia się coraz więcej utalentowanych sumoków. Patrząc na wyniki końcowe, można zaobserwować jak wielkiego postępu dokonują kraje europejskie. Na koniec, chciałbym podziękować trenerom Paczkowowi i Koniecznemu za znakomitą pracę. Mam jednocześnie nadzieję, iż wychowają kolejnych polskich czempionów.

Naszym zawodnikom gratulujemy świetnych występów i informujemy, iż kolejne mistrzostwa świata odbędą się w Egipcie. Wierzymy, że z kraju faraonów krotoszynianie również wrócą z okazałym dorobkiem.

Polscy medaliści MŚ:

Złoto:

– Sylwia Krzemień (UKS Mieszko Gorzów Wielkopolski, seniorki, open)
– Andrzej Mazurek (Mieszko, juniorzy, 100 kg)
– Natalia Kołnierzak (UKS Fuks Falenica Warszawa, juniorki, 60 kg )

Brąz:

– Wojciech Poczta (Towarzystwo Atletyczne Rozum Krotoszyn, seniorzy, 115 kg)
– Drużyna juniorek: Natalia Talarczyk (TAR), Jochaniak, Joanna Polerowicz (Ippon Jarocin), Magdalena Mazur (Agros Zamość)
– Jagoda Jachaniak (UKS Samson Kobylin, juniorki, 75 kg)
– Bartłomiej Struss (UKS Marysin Warszawa, juniorzy, open)