Aron siódmy w Combat Games

– Były to bardzo ciężkie zmagania, w których prawo startu miało najlepszych 12 zawodników z list światowych – rozpoczyna prezes Polskiego Związku Sumo Dariusz Rozum. Polska kadra udała się do Rosji w trzyosobowym składzie. Sylwia Krzemień zajęła siódmą i dziewiątą lokatę, odpowiednio: w kategorii open i +80 kg. Monika Skiba (+65 kg) zakończyła rywalizację na siódmym miejscu.

Nas najbardziej interesował występ krotoszynianina A. Rozuma. – Nikt nie liczył na cuda, bo to nie była impreza docelowa dla naszych sportowców – mówi prezes Rozum. – Sam fakt udziału w turnieju to spore wyzwanie. Na Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich mogło wystąpić 16, a w Combat Games zaledwie 12 topowych sumoków. Oczywiście mogło być nieco lepiej, ale nasi zawodnicy po raz kolejny mieli okazję zmierzyć się ze światową elitą. Jeśli chodzi o Arona, jest zdecydowanie najmłodszy w swojej kategorii, więc możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Członkowie polskiej ekipy podkreślali także wysoki poziom organizacyjny oraz prestiż imprezy. – Podczas ceremonii otwarcia kontaktowano się z prezydentem Putinem. Gdy jego postać pojawiła się na ekranie, widownia wraz z rosyjskimi zawodnikami wpadła w euforię. Putin apelował, by jego rodacy walczyli dla „matki Rosji” i zostali czempionami. W efekcie gospodarze – wespół z Japończykami – zdobyli największą ilość złotych medali – opowiada Rozum.
Dla reprezentantów kraju sezon dobiega końca. Przed nimi jeszcze jeden turniej rankingowy oraz pokazy promocyjne. Przyszłoroczne starcia zostaną zainaugurowane w lutym.