Aron Rozum drugi na świecie

Aron Rozum zdobył srebrny medal w kategorii seniorskiej, natomiast z brązowym krążkiem po walkach juniorskich do domu wrócił Sebastian Alcer. Rozum spisał się najlepiej z licznej reprezentacji polskich sumoków. W jego kategorii wagowej (-85kg) zgłoszonych było 17 zawodników z 17 państw. Na początek krotoszynianin pokonał Włocha – Bordignona Raffaele. Następnie po zaciętej walce wygrał ze swoim odwiecznym rywalem z Ukrainy – Midatem Kurbedinovem. W półfinale zmierzył się z sensacyjnym pogromcą reprezentanta Mongolii – Australijczykiem Joelem Kindredem.

W finale reprezentant TAR-u Krotoszyn walczył z Japończykiem Yuyą Nakamurą. Po dramatycznym boju przegrał ten pojedynek, zdobywając tym samym srebrny medal mistrzostw świata. – Aron ma za sobą ciężką operację biodra, która wykluczyła możliwość idealnego przygotowania się do najważniejszej imprezy w roku. Mimo to potrafił wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Pokonując ból, osiągnął największy sukces w swojej dotychczasowej karierze. Zaprezentował tym samym cechy najlepszych zawodników sportów walki, z czego jestem dumny – powiedział prezes Polskiego Związku Sumo Dariusz Rozum.

Na wielkie wyróżnienie zasługuje także reprezentant Samsona Kobylin – Alcer. 17-letni zawodnik w kategorii juniorskiej do 100kg powtórzył wyczyn swojego brata Martina, który w 2007 roku w Tajlandii wywalczył brąz na MŚ. Po pechowo przegranym półfinale w walce o trzecie miejsce nie dał swojemu rywalowi żadnych szans, osiągając życiowy sukces. – Bardzo się cieszę z medalu Sebastiana. Ten krążek powinien dodać mu wiele pewności siebie w przyszłych walkach. Wierzę w to, że w kolejnych latach będzie to jeden z wyróżniających się reprezentantów naszego kraju. Mam także nadzieję, że w przyszłym roku powtórzy wyczyn swojego brata i zostanie mistrzem globu – skomentował Dariusz Rozum.

Z naszej kadry bardzo dobrze zaprezentowała się także mistrzyni świata juniorek – Jagoda Mazurek. Młoda zawodniczka w kategorii seniorskiej +80kg wywalczyła srebrny medal. W ćwierćfinale pokonała Amerykankę Amandę Soule, a w walce półfinałowej okazała się lepsza od Viparat Vituteerasan z Tajlandii. W finale uległa triumfatorce Poland Open – Ukraince Marii Drboian. Jakby tego było mało, Mazurek dołożyła do tego złoto w walkach juniorskich w kategorii wagowej +75kg. – Mogę powiedzieć, że Jagoda jest talentem czystej wody. W przyszłości powinna być liderką polskiej kadry. W oparciu o nią i Arona chcemy zbudować reprezentację na Światowe Igrzyska Sportowe World Games Wrocław 2017 – oznajmił prezes PZS.

Na MŚ wystąpiła również Olimpia Robakowska. Zawodniczka z Krotoszyna, rywalizująca w grupie pań do 85kg, po sensacyjnym zwycięstwie nad Ukrainką Maryną Maksymenko przegrała w walce o brązowy medal z Japonką Asano Matsuurą. Ostatecznie zajęła więc piątą lokatę w swoim debiucie na MŚ.

Na Tajwanie w rywalizacji juniorskiej brązowy krążek wywalczył Rafał Głodek (UKS Lubźina – 80kg), a srebro zdobyła Magdalena Skrajnowska (Oni Lublin – 60kg). Do sensacji należy zaliczyć fakt, że medali nie zdobyli międzynarodowy mistrz Polski Moustafa Mamal oraz Kurbedinov.

Polską reprezentacją na mistrzostwach świata opiekował się trener Marek Konieczny. – Jako prezes pragnę pogratulować zawodnikom oraz trenerowi Koniecznemu. Medale juniorskie i seniorskie to najlepszy dowód na prawidłowo prowadzony proces treningowy. Dodatkowo mogę być dumny z rodzinnej atmosfery, która panowała w naszym obozie podczas całego turnieju – podsumował Rozum.

(GRZELO)