
Zawojować Hongkong
Dziewięcioosobowa polska ekipa wyleci na zawody w najbliższy wtorek. Walki o medale trwać będą do 30 października. Dla polskich sumoków to bezsprzecznie najważniejszy start w sezonie. – Nie może być mowy o popełnianiu błędów. Ewentualną pomyłkę będzie można odrobić, ale dopiero za rok – mówi selekcjoner kadry Marek Paczków.
W składzie reprezentacji znaleźli się Aron i Marcin Rozumowie. Trener Paczków uważa, że obaj mają szanse na wysokie lokaty. – Liczę na dobre wyniki, ale przyznać trzeba, że będzie o nie szalenie trudno – zapowiada szkoleniowiec. – Mistrzostwa globu to turniej na najwyższym poziomie. Aron jest przygotowany jak nigdy dotąd. Znajduje się w ścisłej czołówce europejskiej i z pewnością może powalczyć o strefę medalową. Z kolei Marcin przy odrobinie szczęścia w losowaniu i pod warunkiem, że zaprezentuje swoją najlepszą dyspozycję, także może zakręcić się wokół podium.
Wylot z warszawskiego Okęcia nastąpi 23 października w godzinach przedpołudniowych. Poza Paczkowem oraz zawodnikami z grodu Krotosa listę powołanych uzupełniają: Natalia Kołnierzak (FUKS Warszawa), Jagoda Mazurek (Sokół Lublin), Edyta Witkowska-Popecka (PTC Pabianice), Sylwia Krzemień (Mieszko Gorzów Wlkp.) oraz Paweł Wojda (FUKS). W rolę kierownika ekipy oraz arbitra wcieli się Andrzej Wojda.
Daniel Borski