Mateusz już po operacji

Koszmar młodego sportowca rozpoczął się podczas tegorocznych Mistrzostw Polski Seniorów, jakie odbywały się na obiektach naszego klubu. W trakcie jednej z walk Konieczny upadł na dohyo w nienaturalny sposób. Uraz kolana wyglądał bardzo poważnie.

Po kilku tygodniach, gdy wykonano rezonans, potwierdził się czarny scenariusz. Trzykrotny medalista juniorskich mistrzostw Europy zerwał więzadło krzyżowe przednie. Plastyka kontuzjowanego stawu odbyła się w jednej z poznańskich klinik 11 lipca. – Mateusza zoperowano najnowocześniejszą metodą, co znacznie skróci okres rekonwalescencji – powiedział ojciec i trener zapaśnika Marek Konieczny.

Dobę po zabiegu Mateusz odbył pierwsze zajęcia usprawniające, a w kolejnym dniu wrócił do domu. Obecnie przechodzi intensywną rehabilitację. – Czuję się dość dobrze. Skupiam się wyłącznie na ćwiczeniach, które mi zalecono. Jestem optymistą i już za kilka miesięcy wrócę na dohyo – mówił Mateusz.

Daniel Borski