23 medale na zakończenie!

Turniej odbył się w Warszawie 11 i 12 grudnia, a na dohyo rywalizowały grupy juniorów, młodzieżowców oraz dzieci.

Reprezentanci TAR-u spisali się znakomicie wygrywając drużynową rywalizację wśród młodych zawodników.

Sukces osiągnęła także Aleksandra Rozum będąca jedyną przedstawicielką płci pięknej, jaką wydelegował na zawody nasz klub. Ola wygrała zmagania dziewczynek w kategorii do 40 kilogramów.

W gronie juniorów zawodnicy Koniecznego stawali na podium siedmiokrotnie. Złote krążki zdobyli Przemysław Ratajczyk (do 60 kg), Kewin Rozum (do 80 kg) oraz Szymon Swędrowski (do 100 kg).

Po medale ze srebrnego kruszcu sięgali rywalizujący w kategorii Swędrowskiego Michał Blecha oraz Patryk Konrady (do 70 kg). Brązowe zdobycze zawisły na szyjach Łukasza Czubaka (do 80 kg) i Bartłomieja Ratajczyka (do 70 kg).

Piąte lokaty w swoich specjalnościach zajęli Piotr Łuczak i Kamil Nowaczyk. Miejsca siódme przypadły Markowi Durakowi, Gracjanowi Matyli i Krzysztofowi Ostkowi.

Siedem „krążków” zdobyli również nasi młodzieżowcy. Wagę do 60 kg zdominował Eryk Gola. Mateusz Konieczny był zdecydowanie najlepszy wśród sumoków ważących maksymalnie 70 kg, Blecha wygrał rywalizację do 85 kg, natomiast Swędrowski triumfował w najcięższej kategorii do 100 kg.

Krotoszynianie wywalczyli też trzy brązowe medale. Na trzecim stopniu podium stawali: Tomasz Łuczak (do 60 kg), B. Ratajczyk (do 70 kg) i K. Rozum (do 85 kg).
Na piątej pozycji w najlżejszej z wag uplasował się P. Ratajczyk.

Dzięki najmłodszym adeptom sumo na konto TAR-u powędrowało dziewięć medali. Poza wspomnianą A. Rozum medale przywieźli do domów: Dawid Szymczak (II miejsce do 30 kg), Konrad Bitner (II, do 32 kg), Piotr Krajewski i Alex Szwacki (obaj III, do 30 kg), Adam Krajewski (III, do 35 kg), Adrian Bitner (III, do 40 kg), Bartek Nowaczyk i Niokodem Liniewski (obaj III, do 60 kg).

– Końcowy start w bieżącym roku podobnie zresztą jak poprzednie należy ocenić pozytywnie – komunikował trener Konieczny. – Najbardziej doświadczeni z zawodników młodego pokolenia wykonali plan w stu procentach, zdobywając złote medale w koronnych konkurencjach. Bardzo pozytywnie zaskoczył Szymon Swędrowski, który robi wyraźne postępy i który dwukrotnie wygrywał z mistrzem świata juniorów Andrzejem Mazurkiem.  Również Michał Blecha, Eryk Gola i Przemek Ratajczyk zasłużyli na osobne słowa pochwały. Nieźle wypadli także najmłodsi zapaśnicy. Łączny dorobek medalowy jest okazały i mam nadzieję, że kolejny rok zacznie się od równie dobrych występów.